Poszukiwania z pogotowiem postrzałkowym

Pogotowie Postrzałkowe – znakomita inicjatywa, której mogą nam pozazdrościć inne okręgi. Oto ciekawy opis poszukiwania postrzałka, który przesłał jeden z myśliwych KŁ „Polana”.

„Wieczorną porą 14.09.2016 jeden z naszych kolegów wykonał telefon do kolegi Ryszarda Turasza, który działa w pogotowiu postrzałowym z prośbą o pomoc w dojściu byka. Kolega Turasz przyjechał niezwłocznie na miejsce zestrzału ze swym Gończym Polskim Fido. Niestety próby dojścia postrzałka nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Koledzy nie chcąc się poddać wykonali telefon do Piotra Ciołka, który pomimo 200 km dzielących go od postrzelonego byka, zaoferował swą pomoc wraz z Łajką Zachodniosyberyjską o imieniu Urdur. Następnego dnia o wschodzie została podjęta kolejna próba odnalezienia  jelenia,niestety po paru godzinach grupa poddała się nie odnajdując śladów farby. Powoli godząc się z porażką zadzwoniono do kolegi Tomasza Wrony z Kolbuszowej z prośba o pomoc. Tego samego dnia w godzinach popołudniowych, rozpoczął prace wyżeł kolegi którego praca świadczyła o skierowaniu się byka w kierunku „Sienniaka”. Kolejne 3 godziny tropienia nie przyniosły rezultatu w związku z czym zaprzestano poszukiwania jelenia.
Warto podkreślić bezinteresowną pomoc kolegów zaangażowanych w pogotowie postrzałowe, którzy z pasją i oddaniem przemierzają wiele kilometrów by pomóc kolegom w potrzebie.”

piotr-ciolek-urdur_ryszard-turasz-fido_
kol. P. Ciołek                                  kol. R. Turasz